Józef Bem

9,99 

Józef Bem, polski generał i bohater narodowy, odznaczał się wybitnymi dokonaniami militarnymi w XIX wieku. Dowodził armią w czasie Wiosny Ludów oraz powstań narodowych, zwłaszcza w 1848 roku węgierskim powstaniu, gdzie zdobył uznanie jako utalentowany strateg. Jego geniusz taktyczny, odwaga i zaangażowanie w sprawy niepodległościowe przyczyniły się do ukształtowania jego postaci jako symbolu bohaterstwa i determinacji w walce o wolność.

Bezpieczne płatności

„Powierzchownością mało obiecywał, za to duchem więcej dotrzymywał, niż obiecał, ale i sam duch ten w dziwne ujęty był kształty. ”

Józef Bem urodził się w Tarnowie w rodzinie mieszczańskiej 14 marca 1794 roku. Był generałem wojsk polskich, węgierskich i tureckich, teoretykiem wojskowości, autorem prac naukowych z zakresu broni artyleryjskiej, maszyn parowych i historii, twórcą pierwszych oddziałów polskich wojsk rakietowych, uczestnikiem wojen napoleońskich, powstania listopadowego i Wiosny Ludów. Dzięki swoim zdolnościom wojskowym zyskał sławę i uznanie współczesnych, stając się bohaterem narodowym Polski, Węgier i Turcji.

Był niewysokim, skromnym, pracowitym, łagodnym i nieśmiałym w stosunku do kobiet kadetem. Takim zapamiętali go koledzy ze szkoły artyleryjskiej. Przezwali go “Panienka”, ale już wkrótce po ukończeniu szkoły pokazał, że wojna to jego żywioł, a z “Panienki” nie pozostało nic.

Mały, ale wariat.

Jako oficer X Korpusu Artylerii wziął udział w napoleońskiej kampanii przeciw Rosji. Cechowała go granicząca z brakiem rozsądku śmiałość, wysoka skuteczność, elastyczność, zdolność szybkiej oceny sytuacji i błyskawicznej reakcji. W pobliżu Rygi zaatakował wraz z dwudziestoma artylerzystami siedemdziesięcioosobowy wrogi posterunek, zdobywając pięćdziesięciu jeńców.

Józef Bem był bohaterem Powstania Listopadowego, nieformalnym wodzem zrywu wiedeńskiego i naczelnym wodzem wojsk węgierskich w czasie Wiosny Ludów.

Podczas jednego ze starć w Siedmiogrodzie, widząc Austriaków zdobywających węgierskie działa, rzucił się sam jeden na wrogie oddziały. Galopując przeklinał po niemiecku: „Uciekajcie stąd psy, to są moje działa!”. Widok oficera wymachującego szpicrutą tak zszokował Austriaków, że pozwolili się wyprzeć z zajętych pozycji. Jedna z kul trafiła jednak Bema w dłoń. Nie chcąc przerywać dowodzenia i udać się do szpitala, obciął sobie ranny palec nożyczkami (wiki).

Utykał na jedna nogę, co było wynikiem postrzału w udo podczas pojedynku. W czasie prac nad udoskonaleniem rac jedna z nich wybuchła i poważnie poparzyła mu cała twarz.

Po upadku powstania węgierskiego widząc szansę na odzyskanie przez Polskę niepodległości w wyniku konfliktu rosyjsko-tureckiego, jaki przewidywał wraz z częścią armii przedostał się do Turcji i wstąpił do armii tureckiej . Warunkiem było przejście na islam, co też uczynił przyjmując imię Murat i tytuł Paszy. Jego nadzieje zawiodły, kiedy Turcja podpisała z Rosją ugodę. Co ciekawe jednym z jej warunków było internowanie Bema.

Nie mogąc walczyć w Turcji uruchomił tam wydobycie saletry, siarki i żelaza na potrzeby armii. Wraz z grupa polskich oficerów opracował plany reorganizacji armii tureckiej oraz rozbudowy otaczających Turcję umocnień. Zmarł na malarię wkrótce po zwycięskiej obronie Aleppo, gdzie dysponując zaledwie 1200 żołnierzami i 16 armatami oparł się 30 tysiącom atakujących Beduinów.

Jego ostatnimi słowami przed śmiercią było zdanie „Polsko, Polsko! Ja cię już nie zbawię”.

Shopping Cart
Scroll to Top