Teresa Łubieńska

9,99 

Teresa Łubieńska ze Skarżyńskich h. Bończa – działaczka społeczna, porucznik Armii Krajowej, współpracowniczka Muszkieterów.

Bezpieczne płatności

Hrabina Teresa Łubieńska, herbu Bończa, urodziła się 18 kwietnia 1884 roku w majątku Rybie pod Warszawą. Podczas wojny mieszkała na Placu Zbawiciela w Warszawie. Jej mieszkanie, znane jako “Zbawienie”, po kapitulacji stało się komórką konspiracyjną, służącą ochronie wielu potrzebujących osób. 12 października 1939 roku do mieszkania przybył Stefan Stewit-Witkowski, polski inżynier i dowódca dywersyjnego oddziału walczącego pod dowództwem Generała Kleeberga w ostatniej bitwie obronnej w 1939 r. Witkowski zakłada tajną Organizację Muszkieterzy “MU”, a mieszkanie Teresy stało się ich pierwszą kwaterą, służąc na początku jako sekretariat i punkt kontaktowy.

11 listopada 1942 r. Teresa zostaje aresztowana we własnym mieszkaniu, następnie przewieziona na Pawiak i poddana ciężkiemu śledztwu, które trwa pół roku. Nie wydaje nikogo, udaje jej się ostrzec organizację. 13 maja 1943 r. zostaje wysłana do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. 14 sierpnia 1944 roku, wobec zbliżającej się ofensywy, zostaje wysłana pierwszym transportem do niemieckiego obozu koncentracyjnego, a tam w marcu 1945 r. skazana na zagazowanie i tzw. “Lagier Śmierci”. Hrabina była znana i ceniona wśród więźniarek obozu. Podtrzymywała na duchu kobiety idące na śmierć. Miała dwukrotnie możliwość ucieczki, ale odmówiła, twierdząc, że “jej obowiązkiem było pozostanie ze swoimi towarzyszkami i dzielenie wspólnego losu”. Więźniarki widziały w niej opokę i garnęły się w obliczu zbliżającej śmierci. Została nazwana “aniołem z Ravensbrück”.

15 czerwca 1952 r. zostaje zamordowana przez pchnięcie nożem, dokonane przez znanego osobnika, jej bardzo dobrą koleżankę z organizacji Muszkieterzy – Krystynę Skarbek. Teresa była tym bardzo podłamana i zaniepokojona. Pięć lat później, 24 maja 1957 r., Teresa wraca z przyjęcia u znajomych w dzielnicy Ealing. Podróżuje linią metra Picadilly w towarzystwie polskiego kapelana wojskowego, księdza K. Krzyżanowskiego, który wysiada na stacji Earls Court. Teresa wysiada na następnej stacji, tj. Gloucester Road, i kieruje się w kierunku wind. Tam zostaje napadnięta i pchnięta nożem pięciokrotnie, w tym w serce. Zostaje znaleziona przez pracownika stacji, który akurat zjechał windą na dół. Teresie udaje się wypowiedzieć ostatnie słowa: “bandit”. Zostaje przewieziona do szpitala St Mary Abbot’s w dzielnicy Kensington, ale jej życia nie daje się uratować.

Było to jedno z najbardziej niewyjaśnionych zabójstw w historii angielskiej kryminalistyki. Choć przesłuchano tysiące świadków i sprawa trwała kilkanaście lat, sprawcy morderstwa Teresy nie udało się znaleźć. Córka Teresy Łubieńskiej – Izabela – w jednym z udzielonych wywiadów powiedziała, że jest pewna, iż był to mord polityczny, a jej mama padła ofiarą zemsty. Hrabina, poprzez swoje rozległe kontakty, była w posiadaniu wielu tajemnic politycznych. Mogła posiadać wiedzę na temat śmierci generała W. Sikorskiego lub o mordzie polskich oficerów w Katyniu. Obydwa te tematy były bardzo niewygodne dla brytyjskiej polityki.

Shopping Cart
Scroll to Top